Wczoraj - po dwóch latach walki naszego Stowarzyszenia - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zdecydował, by Spółka "Projekt Sportowa" ze Szczecina mogła wyciąć drzewa na skwerze na ul. Sportowej i w to miejsce zbudować parking na ok.110 samochodów dla mieszkańców budynku, który ma zostać przebudowany na cele mieszkaniowe. Już niemal dwa lata przepiękny, urządzony kilkudziesięcioletni skwer, wcześniej służący okolicznym mieszkańcom jest ogrodzony i niedostępny dla nich. Nie pomogły ani Petycja do prezydenta A.Kotali i radnych miasta Chorzów podpisana przez 533 mieszkańców tej okolicy, ani Apel dzieci, które swoimi rysunkami zamierzały zmiękczyć tą nieczułą władzę, ani trzy odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego od decyzji prezydenta zezwalającej na wycinkę drzew i likwidację skweru. Trzeba przypomnieć tu , że spółka, która kupiła budynek razem ze skwerem, nie zapłaciła jeszcze nawet połowy wynegocjowanej niskiej ceny za nieruchomość, bo prezydent, wspaniałomyślnie rozłożył całą płatnośc 4,5 mln na 6 rocznych rat, z których dwie ostatnie trafią do budżetu miasta dopiero do 31 marca 2024r - 0,6 mln zł, oraz do 31 marca 2025 roku - 2,3 mln złotych.
Bo taki to "dobry wujek" z tego "naszego?" prezydenta.
Nie wiem tylko dla kogo?
OBAWIAMY SIĘ , ŻE WYCINKA MOŻE NASTĄPIĆ SZYBKO I TAK JAK OSTATNIO NA UL.TARGOWEJ - W OKRESIE LĘGOWYM, JESZCZE PODCZAS WAKACJI.
CO O TYM MYŚLICIE, CZY MOŻNA NA TO POZWOLIĆ W DOBIE ZMIANY KLIMATU, KTÓRE KAŻDY Z NAS JUŻ ODCZUWA?
TO PRZECIEŻ ZBRODNIA NA MIESZKAŃCACH.
Wyświetl statystyki i reklamy
Wszystkie reakcje:
8